Przegląd tematu
Autor Wiadomość
Przybycześć
PostWysłany: Sob 18:13, 17 Lis 2007    Temat postu:

Ja ich lubię bez względu na to, jak wyglądają :P

Pojawiły się już plotki o ich końcu, ale ja w to nie wierzę. Nie mogą się skończyć, dopiero ich poznałam! >< Dopóki to nie będzie oficjalna informacja, nie uwierzę :D
Ale nie, no nie wydaje mi się, żeby kończyli. Nagrali nowy singiel, na którym widać, że jeszcze mają pomysły, grają mnóstwo koncertów na całym świecie, na które przychodzą stada ludzi, są sławni, kochani, na topie - nie mają powodu, żeby się skończyć. Chyba że zaczną ewoluować w dziwnym kierunku (jak np. MUCC _^_), ale i w to nie wierzę, bo jak dla mnie zawsze ewoluowali raczej ku lepszemu.

Nowości na "Best of'ie" nie ma, nie jestem nawet pewna, czy utwory zostaną nagrane od nowa, czy po prostu dadzą stare. tak czy tak, mam zamiar to kupić :D
Beautiful Monster
PostWysłany: Pią 20:23, 16 Lis 2007    Temat postu:

No znudzily im sie kolorowe ciuszki i ardkorowy makijaz... w pewnym sensie szkoda... ale z drugiej strony...? I tak ich lubuje xD

Best Offff? kurde... Mam nadzieje ze to nie oznacza poczatku ich konca...
A jaki utworek wydali? Jakies fajne bonusy sa?

A mozeby wlezli wreszcie do studia leniwce wstretne >.<
Przybycześć
PostWysłany: Pon 18:27, 12 Lis 2007    Temat postu:

Diru już nie są vk :P

Za to wydali nowy singiel i planują w grudniu wydać coś w rodzaju 'Best Of'.
Może byśmy zaczęli dyskutować, bo inaczej to forum naprawdę zdechnie.
Beautiful Monster
PostWysłany: Nie 18:28, 16 Wrz 2007    Temat postu:

Dla mnie Diru sa swietna kapela, graja (nie?)przyjemna dojrzala muzyke i to jest jeden z niewielu zespolow VK ktory naprawde wie co robi i dba o to jak robi. Napewno nie sa kapela jednego sezonu, a to ze zmienili styl w ciagu 10 lat... No trudno sie dziwic, wyobrazcie sobie ze to wy mielibyscie od 10 do 20 roku zycia lubic i grac to samo. Chlopcy spelniaja sie w wielu nurtach muzycznych i chwala im za to bo dzieki temu rozwijaja sie, zyskuja fanow w roznych subkulturach(dla kazdego cos dobrego), nie sa nudni i dojrzewaja z kazdym utworem. Lubie ich muzyke, nie konkretny etap bo w kazdym mam ulubione piosenki, ostatnio na youtube znalazlam fajny przekroj ich kariery, fakt ze brakowalo paru utworkow, no ale efekt i tak osiagniety. Polecam y o u t u b e . / watch?v=V2BPsDlRT3k

MoaB dostalam niedawno od chlopaka, sluchalam do tej pory raz, jakos niezbyt mnie zachwycil, moze brakuje mu takich zapadajacych w ucho melodyjnych refrenow i prostych wstawek? Nie wiem. Z czasem napewno sie do tego albumu przyzwyczaje i zaczne nucic ktorys z kawalkow... No niewazne, taka najbardziej hitowa plyta byla rzeczywiscie Withering... Nie mozna jej nie lubic.

I jak zwykle sie troche rozpisalam... Pozdrawiam:)
Kyotek
PostWysłany: Pon 12:47, 27 Sie 2007    Temat postu:

Kochane Diru^^
Po koncertach kocham ich jeszcze bardziej (o ile to w ogóle możliwe).
Wystarczyło jedno odsłuchanie "Umbrelli", żebym prosiła o więcej DeGa :D

Ja "Marrow" lubię, nawet bardzo. I trochę mnie dziwia te płacze nad tym, że DeG się zmienił muzycznie, bla bla bla... Przecież to normalne, że nie grają w kółko tego samego i próbują czegoś nowego. Zmartwiłabym się gdyby było inaczej
Przybycześć
PostWysłany: Pią 20:47, 24 Sie 2007    Temat postu:

Koncert był i był świetny ^_^ Ja tam do ich nowej płyty nic nie mam, szczerze mówiąc, podoba mi się o wiele bardziej, niż ich wczesne nagrania, które dla wielu są "właśnie takim Diru, jak powinien być".
Diru to mój pierwszy i wciąż najukochańszy zespół j-rockowy. Początkowo odrzucił mnie ich image, ale opis koncertu w jakimś fiku zachęcił na tyle, bym jednak zagłębiła się w ich muzykę. I nie żałuję, bo oni naprawdę świetni grają. I mają świetne pv ^o^ I w ogóle są genialni.
PROPHET
PostWysłany: Pon 16:02, 26 Mar 2007    Temat postu:

mors, jaki dym? ja Shinyę widziałam bardzo wyraźnie, chociaż w sumie...stałam w pierwszym rzędzie _-_ i od strony Die'a więc mogłam na Shina patrzec zboku. ale nie przypominam sobie żadnego dymu
mors
PostWysłany: Nie 23:02, 25 Mar 2007    Temat postu:

27 maja byl rok temu z tego co pamietam Fajny bardzo był <3 choc tego dymu przyslaniajacego Shin-chan'a nie wybacze ><"
w tym roku sie nie wybieram, szkoda mi kasy xD""""" ich new album mi sie nie podoba, a 80% piesenek byłoby z niego. Ale innym zycze mile zabawy ^_^
Kai Nar Kemen
PostWysłany: Pon 23:10, 19 Mar 2007    Temat postu:

a nie 26 maja?
Momo-chan
PostWysłany: Sob 18:38, 17 Mar 2007    Temat postu:

Koncertów ma być kilka jakoś w sierpiu XD Wiec mamy jeszcze troche czasu ne ^_^

02.08 : (Anglia) Londyn - Carling Academy
04.08 : (Niemcy) Wacken - WOA Festival
05.08 : (Finlandia) Helsinki - Ankkarock Festival
07.08 : (Szwecja) Sztokholm - Arenan
08.08 : (Dania) Kopenhaga - VEGA
10.08 : (Niemcy) Drezno - Alter Schlachthof
11.08 : (Niemcy) Hildesheim - Méra Luna Festival
15.08 : (Niemcy) Monachium - Muffathalle

Stronka to http://clever-sleazoid.mylog.pl/
nakwe
PostWysłany: Sob 17:46, 17 Mar 2007    Temat postu:

Ano. Mogłabyś zarzucic stronką;)
koncert w Niemczech? Kiedyy? xD
Momo-chan
PostWysłany: Sob 17:39, 17 Mar 2007    Temat postu:

Boski zespół!! Uwielbiam go XD Mam zamiar z przyjaciólkami jechać na ich koncert do Niemiec ^_^ Mają piekne piosenki jeśli ktoś zna znaczenie polskie XD Moge rzucić stronke jak ktoś chce z przetumaczonytmi kilkoma tekstami!!

Osobiście uwielbiam Psycho i Ain't Afraid to Die
nakwe
PostWysłany: Sob 16:51, 17 Mar 2007    Temat postu:

No wiesz, tyle razy miałam ochotę coś o nich napisac od czasu gdy trafiłam na to forum, bo tak za pusto mi tu było xP
Ja znajomośc ich piosenek zaczynałam od 'Saku', które początkowo niezbyt mi się podobało. Ale potem tak jakoś bardziej przypadło mi do gustu...
Potem były 'Kodou', 'Ain't afraid to die', 'Psycho', 'Rain' od którego nadal jestem uzależniona no i... dużo, dużo innych;)
Shadow
PostWysłany: Sob 16:46, 17 Mar 2007    Temat postu:

O, jak fajnie, że ktoś w końcu założył o nich temat! Ja ich bardzo lubię ^^ Szczególnie z czasów WTD. "Kodou", "The Final"... Wiadomo :) Prócz tego bardzo podoba mi się "Ain't afraid to die", bo to pierwsza ich piosenka jaką usłyszałam. I jeszcze "Garden", "Mushi", "Embryo", "Kigan"... Z MoaB najbardziej przypadły mi do gustu "Conceived Sorrow", "The Pledge" i "Namamekashiki Ansoku, Tamerai Ni Hohoemi". Do reszty piosenek z tej płyty nadal próbuję się przekonać ;)
nakwe
PostWysłany: Sob 15:53, 17 Mar 2007    Temat postu: Profil.

No, nie mogę się powstrzymac i muszę w końcu...ruszyc ten dział. ^^


(góra. od lewej: Die, Toshiya. dół. od lewej: Shinya, Kyo, Kaoru)
status: major-aktywny (1997-)

Po odejściu Kisakiego i rozpadzie zespołu La:Sadies, czterech pozostałych członków (Kyo, Kaoru, Die i Shinya) postanowiło kontynuować granie w prawie tym samym składzie. W Nagano znaleźli nowego basistę (Toshiyę) i 15 stycznia 1997 roku rozpoczęli działalność jako zupełnie nowy zespół. Nazwanie grupy zajęło im jednak trochę czasu i nerwów, wpierw utworzyli kapelę o nazwie DEATHMASK, szybko jednak zdecydowali się na zmianę nazwy na Dir en Grey. Nie jest do końca jasne co nazwa owa oznacza, wedle jednych źródeł jest to zlepek trzech wyrazów z trzech różnych języków: niemieckiego, francuskiego i angielskiego. Podobno też, jeżeli przedstawi się te wyrazy za pomocą kanji otrzymać można Haiiro no ginka co ma znaczyć mniej więcej "popielato-srebrna moneta". Jednak tak na prawdę jest to jedna wielka bujda, gdyż "Haiiro no ginka" to po prostu nazwa gazety

Jak na zespół wywodzący się z nurtu visual kei Dir en grey osiągnęli sporą popularność w swoim kraju, choć niewykluczone, że liczba ich fanów jest znacznie większa poza granicami Japonii. Zwłaszcza ostatnio, od kiedy zespół zaczął grywać trasy w Europie i Stanach, docierają przy okazji nie tylko do wąskiego fandomu j-music, ale do słuchaczy muzyki metalowej i rockowej ogólnie.

Muzyki Dir en grey nie da się zaliczyć do jednego rodzaju, na przestrzeni lat ich styl zmieniał się i ewoluował. Początkowo nagranie były niesamowicie różnorodne, ich podstawą był rock z elementami metalu, punka czy nawet popu. Na jednej płycie znaleźć można było piosenki od skocznych, przez ciężkie i ostre, melodyjne i natrojowe po melancholijne i dołujące. Ostatnio ich styl stał się znacznie bardziej sprecyzowany, przede wszystkim metalowy, choć nadal znaleźć w nim można wiele różnych elementów - gotycki klimat, death metalowa nawalanka, ciężkość hardcore czy łagodność klawiszy.

Dir en grey wzbudza wiele emocji wśród fanów, zwłaszcza gdy w grę wchodzi dyskusja nad tym, czy lepsi byli za dawnych, visualowych czasów czy obecnie.

Profile:
Kyo - Niimura Tooru - wokalista i złożyciel grupy, pisze również teksty. Urodzony 16 lutego 1976 w Kioto.
Kaoru - Niikura Kaoru - gitarzysta, komponuje większość utworów. Urodzony 17 lutego 1974 w prefekturze Hyogo. Lider oraz najstarszy członek zespołu.
Die - Andou Daisuke - gitarzysta. Urodzony 20 grudnia 1974 w prefekturze Mie.
Toshiya - Hara Toshimasa - basista. Urodzony 31 marca 1977 w Nagano.
Shinya - Terachi Shinya - perkusista. Urodzony 24 lutego 1978 w Osace.

***
w sumie nie są zespołem, który kocham ponad życie ale ich piosenki bardzo mi się podobają. Koleżanka mnie nimi zaraziła xD Najbardziej lubię słuchac tych spokojnych ("Higeki (...)", "Ain't afraid to die" itd.), chociaż wszystkie są fajne ;) a raczej wszystkie te, które jak narazie słyszałam xD
oczywiście...nadal uzupełniam swoją kolekcję xD

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.